Défense de l'enfant

LIST OTWARTY

STRESZCZENIE listu otwartego

Projekty ustaw nr 6172 i 6568, które wprowadzaja malzenstwo, pelna adopcje i medycznie wspomagana prokreacje dla par homoseksualnych, stwarzaja dziecinstwo bez ojca lub bez matki. Tymczasem prawo dziecka do poznania ojca i matki oraz, jesli to mozliwe, do pozostawania pod ich opieka jest „prawem czlowieka” gwarantowanym w konstytucji i umowach miedzynarodowych. Pragnienie posiadania dzieci u doroslych osób homoseksualnych, niezaleznie od zyczliwosci, jaka wzbudza, nie moze uzasadniac pogwalcenia praw dziecka. Nikt nie ma „prawa do posiadania dziecka”. Dziecko nie jest przedmiotem, lecz podmiotem prawa.

Projekty pozbawia dzieci spójnego pokrewienstwa, radykalnie przeksztalca rodzine, a wraz z nia spoleczenstwo. Przedkladajac pokrewienstwo z wyboru nad pokrewienstwo biologiczne, oslabia wiezy rodzinne ze szkoda dla wszystkich. Matka lub ojciec bedzie juz tylko „rodzicem” (1 czy 2?). Logicznym nastepstwem projektów bedzie otwarcie drogi do kolejnych roszczen dotyczacych malzenstwa (poligamia, poliandria, malzenstwa grupowe itp.) oraz posiadania dziecka (macierzynstwo zastepcze dla par meskich). Skoro zas niepelne pokrewienstwo wiaze sie z niespójnoscia, takze osoby samotne beda mialy podstawy domagac sie prawa do uzyskiwania dzieci do adopcji.

Nalezy zrezygnowac z tych projektów, poniewaz sa sprzeczne z konstytucja, naczelna zasada dobra dziecka i interesem ogólnym. W razie nieuwzglednienia tego zadania, musza stac sie przedmiotem rzeczywistej debaty publicznej i decyzji podjetej w referendum.


LIST OTWARTY I PUBLICZNA PETYCJA DO PRZEWODNICZACEGO I CZLONKÓW IZBY DEPUTOWANYCH DO PREMIERA I CZLONKÓW RZADU DO PRZEWODNICZACEGO RADY STANU


Szanowny Panie Przewodniczacy, szanowni Panie i Panowie czlonkowie Izby Deputowanych,
Szanowny Panie Premierze, szanowni Panie i Panowie czlonkowie rzadu,
Szanowny Panie Przewodniczacy Rady Stanu,

W izbie Deputowanych toczy sie obecnie debata nad dwoma projektami ustaw nr 6172 i 6568 , które zakladaja przyznanie parom tej samej plci prawa do zawarcia zwiazku malzenskiego, pelnej adopcji i medycznie wspomaganej prokreacji.

Projekty te skutkuja zniesieniem niezbywalnego prawa kazdego dziecka do poznania – jesli to mozliwe – ojca i matki i pozostawania pod ich opieka.

Tymczasem prawo to jest prawem naturalnym, które „wynika z natury czlowieka”(2) jako istoty plciowej. Dotyczy „egzystencjalnych zagadnien osoby ludzkiej”(3) zwiazanych z pochodzeniem i pokrewienstwem. Ze wskazanych wzgledów prawo to podlega art. 11 konstytucji, zgodnie z którym „panstwo gwarantuje prawa osoby ludzkiej i rodziny”.

Objete jest równiez ochrona umów miedzynarodowych, które ratyfikowalo Wielkie Ksiestwo Luksemburga, wierne swojej tradycji humanistycznej. Wielkie akty prawa miedzynarodowego w dziedzinie praw czlowieka utrwalily powszechny konsensus co do istnienia naturalnego prawa czlowieka, które obowiazuje kazdego prawodawce.

Zatem Powszechna Deklaracja Praw Czlowieka z 1948 r. (art. 16), Europejska Konwencja Praw Czlowieka z 1950 r. (art. 8 i 12), Miedzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r. (art. 23) oraz Miedzynarodowa Konwencja Praw Dziecka z 1989 r. (art. 7, 9 i 10) uznaja i stwierdzaja, ze malzenstwo stanowi zwiazek kobiety i mezczyzny, ze rodzina zalozona przez kobiete i mezczyzne – niezaleznie od tego, czy pozostaja w zwiazku malzenskim – jest naturalnym i podstawowym skladnikiem spoleczenstwa oraz ze dziecko pochodzace z ich zwiazku ma prawo – jesli to mozliwe – do poznania swoich rodziców i pozostawania pod ich opieka.

Na powyzszych zasadniczych przekonaniach, w których uznano i utwierdzono naturalna, biologiczna podstawe rodziny, opiera sie system prawny, którego celem jest zapewnienie dziecku wiarygodnego, pelnego i spójnego pokrewienstwa, które wynika z niewzruszalnego i obiektywnego kryterium. Przekonania te legly u podstaw wielu zasad chroniacych prawa dziecka i kobiety (w zakresie domniemania ojcostwa, obowiazku alimentacyjnego, praw dziecka w razie separacji rodziców itp.). Zdecydowana wiekszosc panstw europejskich, a jeszcze wiecej panstw na calym swiecie pozostaje wiernych tym podstawowym przekonaniom, a zatem zastrzega malzenstwo dla par odmiennej plci. Poza tym wiele osób homoseksualnych uwaza, ze instytucja malzenstwa nie odpowiada ich sytuacji oraz ze domaga sie jej mniejszosc, która ich nie reprezentuje.

Tymczasem, jak juz powiedziano, oba projekty ustaw, nad którymi debatuje obecnie Izba Deputowanych, naruszaja ww. zobowiazania miedzynarodowe oraz konstytucje, poniewaz pomijajac naturalne prawa dziecka i wychodzac naprzeciw zgola mniejszosciowej tendencji, legalizuja zasade dziecinstwa bez ojca lub matki.

Sygnatariusze petycji zdaja sobie sprawe, ze wypadki zyciowe moga uniemozliwic dziecku korzystanie z naturalnego prawa do poznania ojca i matki oraz pozostawania pod ich opieka.

Jednak ustawa nie moze po prostu zniesc tego prawa, zeby zaspokoic „pragnienie posiadania dzieci” u doroslych o orientacji homoseksualnej. Niezaleznie od sily tego pragnienia i zyczliwego don stosunku, nie moze ono ustanowic „prawa do posiadania dziecka”. Dziecko nie jest bowiem przedmiotem, lecz podmiotem prawa.

Niektóre osoby swiadome tego problemu, które jednoczesnie domagaja sie publicznego uznania milosci homoseksualnej, opowiadaja sie za malzenstwem osób jednej plci, ale bez prawa do adopcji.

Niemniej oznacza to pomijanie faktu, ze w prawie cywilnym malzenstwo stanowi przeslanke nabycia praw rodzicielskich. Zezwolenie parom tej samej plci na malzenstwo, ale nie na adopcje, doprowadziloby Wielkie Ksiestwo do niekorzystnego dlan orzeczenia Europejskiego Trybunalu Praw Czlowieka, który wymaga od panstw, w których dopuszczono malzenstwa osób tej samej plci, by w odniesieniu do takich par ponosily wszystkie skutki swojej decyzji.

W zwiazku z tym sygnatariusze podkreslaja, ze wykluczenie macierzynstwa zastepczego z projektu ustawy ma charakter czysto iluzoryczny. Rzad ani czlonkowie Izby Deputowanych nie moga pomijac okolicznosci, ze dopuszczenie malzenstw osób tej samej plci w zakresie przewidzianym w obecnych projektach moze spowodowac zezwolenie parom meskim na macierzynstwo zastepcze z uwagi na równosc traktowania i wedlug orzecznictwa Europejskiego Trybunalu Praw Czlowieka.

Dopuszczenie malzenstwa i medycznie wspomaganej prokreacji dla par tej samej plci nie jest sprawa prywatna o ograniczonym znaczeniu, lecz oddzialuje na cale spoleczenstwo. Znaczenie przedmiotowych projektów ustaw nie ogranicza sie do przyznania mniejszosci praw zastrzezonych dotychczas dla par heteroseksualnych. Ewentualne przyjecie tych projektów i zalegalizowanie dziecinstwa bez ojca lub bez matki, zeby spelnic pragnienia osób doroslych, spowoduje radykalne przeksztalcenie rodziny, a zatem spoleczenstwa.

Jezeli – jak zaklada to dopuszczenie malzenstwa osób homoseksualnych – zaprzeczy sie znaczeniu wykonywania wzajemnie uzupelniajacych sie obowiazków macierzynskich i ojcowskich, jezeli dopusci sie sytuacje, w której biologicznemu rodzicowi dziecka nie przysluguja zadne prawa ani nie ciaza na nim zadne obowiazki, jezeli bycie ojcem lub matka oprze sie wylacznie na akcie woli, wiele zasad chroniacych rodzine zostanie podwazonych. Na przyklad na jakiej podstawie mozna bedzie domagac sie trwalego poszanowania praw rodzica, któremu nie przyznano prawa do opieki w zwiazku z separacja pary? I odwrotnie: na jakiej podstawie mozna bedzie realizowac ojcostwo lub macierzynstwo, zwlaszcza w zakresie skutków alimentacyjnych, skoro to ojcostwo lub macierzynstwo jest odrzucane? Jak uniknac sytuacji, w której wiele dzieci bedzie pozostawionych samym sobie, bez wiezów pokrwienstwa, bo nie byly chciane? Ponadto z ustawy i aktów stanu cywilnego zniknie pojecie „ojca” i „matki”, gdyz pokrewienstwo nie bedzie juz odnosilo sie do ojca i matki, ale do „rodziców” (art. IV poprawek do projektu nr 6172 z 5 lutego 2014 r.), doroslych odniesienia, z którymi dziecko bedzie prawnie zwiazane (rodzic 1, rodzic 2, tymczasowo rodzic 3 lub 4).

Poza pogwalceniem praw dzieci, które wyrosna na doroslych pozbawionych spójnej i rzeczywistej genealogii, najoczywistsze zagrozenia dotycza stopniowego rozdrobnienia interesu ogólnego i solidarnosci na rzecz interesów jednostkowych. Skoro malzenstwo rozumiane w tak wypaczony sposób staje sie juz tylko usankcjonowaniem milosci, to logicznie rzecz biorac, beda mogly domagac sie go osoby o innych rodzajach uczuciowosci (poligamia, poliandria, zwiazki kazirodcze czy grupowe).

Ponadto skoro niepelne pokrewienstwo wiaze sie z niespójnoscia, trudno zakladac, by kobietom, a nawet mezczyznom samotnym, którzy pragna dziecka, mozna bylo zabronic korzystania z biologicznych technik uzyskiwania dzieci do adopcji (medycznie wspomagana prokreacja, macierzynstwo zastepcze).

Taka praktyka stanie sie pospolita, co otworzy droge do sztucznej prokreacji na zamówienie, z zastosowaniem technik naruszajacych godnosc osoby ludzkiej. W tym nowym segmencie rynku zrodzi sie z pewnoscia interes gospodarczy.

Sygnatariusze niniejszej odezwy w trosce o prawa dziecka i o interes ogólny wyrazaja powazne zaniepokojenie powyzsza perpektywa.

Zwracaja sie do rzadu i do Izby Deputowanych, by zrezygnowali z ww. projektów ustaw, które pogwalcaja prawa dziecka zawarowane w konstytucji i umowach miedzynarodowych.

W razie nieuwzglednienia niniejszej petycji oraz z uwagi na sprzecznosc przedmiotowych projektów z konstytucja zwracaja sie do rzadu i do Izby Deputowanych, by przed glosowaniem w tej sprawie wszczeli procedure zmiany konstytucji podlegajacej zatwierdzeniu w referendum w trybie art. 114 akapit trzeci i art. 51 ust. 7 konstytucji.

Zauwazaja, ze nowy rzad zobowiazal sie do nadania nowej dynamiki naszej demokracji i do zwracania sie do suwerennego narodu o wyrazenie opinii w drodze referendum w sprawie projektów dotyczacyh kluczowych zagadnien spolecznych.

Zobowiazal sie wiec do przeprowadzenia referendum w sprawie obnizenia wieku pelnoletniego, otwarcia prawa glosowania w wyborach parlamentarnych dla zamieszkujacych na stale obcokrajowców czy ograniczenia czasu pelnienia funkcji ministerialnych, przy czym waga tego ostatniego projektu dalece ustepuje wadze projektów tu omówionych.

Odmowa zwrócenia sie w drodze referendum do suwerennego narodu o opinie na temat projektów nr 6172 i 6568 z czysto technicznym uzasadnieniem, ze formalnie nie zmieniaja one konstytucji (wystarczy, ze ja naruszaja...) oznaczalaby, ze ich autorzy boja sie publicznej debaty, co nieuchronnie naraziloby ich na krytyczna ocene pod katem interesu ogólnego i naczelnej zasady dobra dziecka.

W zwiazku z powyzszym:

nizej podpisani zwracaja sie do wlasciwych organów wladzy publicznej:

- by porzucily projekt ustawy nr 6172 o reformie malzenstwa i adopcji oraz projekt ustawy nr 6568 w sprawie reformy prawa o pokrewienstwie;

- by w razie nieuwzglednienia powyzszego zadania wszczely uprzednia procedure zmiany konstytucji, podlegajacej zatwierdzeniu w referendum.

Sporzadzono w Luksemburgu dnia 06/04/2014

Podpisy :

(2) TA 28-11-2011, 27232
(3) Cour Constitutionnelle, Arręt 20/04 du 20 mai 2004, Mém. A-94 du 18 juin 2004, p. 1562.

Tlumaczenie z jezyka francuskiego. W razie rozbieznosci obowiazuje oryginalna wersja jezykowa.


Sciagnij i
wydrukuj ulotke
   “E Kand huet Recht op eng Mamm an e Papp”
Newsletter :
www.defensedelenfant.lu    -    www.schutzfirdkand.lu